W sezonie ciepłych golfów i wełnianych skarpet nie zapominamy o blasku. A, że trudno pochwalić się nowymi bransoletkami nosząc długie rękawy postawmy na ekstremalnie lśniące pierścienie. Te stworzone z wielu cukierkowych kryształów migocą tysiącem światełek i kojarzą się z landrynkami z dzieciństwa. Duże wrażenie robią noszone pojedynczo, ale jeszcze piękniej wyglądają gdy założymy ich kilka. Wygodna regulacja pozwala dopasować ich rozmiar do każdego palca. Zima nie musi być szaro-bura. Nie bójmy się dodać jej energii i koloru.
Brak komentarzy